BLOG ANI I PIOTRKA. AKTUALNE RELACJE Z PODRÓŻY DLA RODZINY, PRZJACIÓŁ I WSZYSTKICH CIEKAWYCH ŚWIATA.

sobota, 7 marca 2009

JUNIN/ MENDOZA "Powrot do poczatkow/ un fin en el principio"

Data naszego powrotu do Polski zbliza sie nieublagalnie. Postanowilismy wiec, ze ekspedycja zakonczy sie w tym samym miejscu, w ktorym sie zaczynala: w slonecznej Mendozie. Po pierwszym, wspanialym miesiacu spedzonym w tej winiarskiej prowincji, obiecalismy, ze nie odlecimy do Polski nie pozegnawszy sie z naszymi przyjaciolmi z Junin oraz ze sloncem, winem i Andami...Nasz przyjazd idealnie zgrywa sie w czasie z coraczna Fiesta Nacional de Vendimia (Narodowe Swieto Winobrania), ktora sciaga do stolicy prowincji rzesze ludzi z calego kraju i z zagranicy. Impreza trwa 3 dni, ale dzisiaj (sobota) wypada najwazniejsze wydarzenie: wybor Krolowej Winobrania. Najladniejsze dziewczyny z calej prownicji konkuruja o ten zaszczytny tutul. Wszystko odbywa sie w wielkim amfiteatrze w srodku Parku San Martin. Wybor Krolowej poprzedzony jest licznymi wystepami i koncertami, a zakonczony wielkim pokazem sztucznych ogni. My bedziemy podziwiac cale widowisko z pobliskiego wzgorza, skad jest nalepszy widok na sztuczne ognie, a za miejsce na trawie nic sie nie placi :)
Nie znamy wspanialszego miejsca na Ziemii, niz male ranczo Luisa i Jimeny. Swieze powietrze, cisza, maly, gliniany domek, hamak, palmy, maly basen, pole lucerny, konie i zrelaksowani gospodarze. Wlasnie pomagamy Luisowi budowac okragly "corral", zagrode dla koni, w ktorej bedzie cwiczyl swoje umiejetnosci jezdzieckie.
...................................................................................................
Poquito a poco se esta acercando la fecha de nuestro regreso a Polonia. Por lo tanto, decidimos acabar nuestra expedicion en el mismo lugar donde la empezamos: en la tierra del sol y del buen vino, Mendoza. Los principos de marzo para esta provincia significa una solo cosa: la gran Fiesta Nacional de Vendimia. Es un importantisimo acontecimiento que abarca el primer fin de semana de marzo y acaba el sabado por la noche en el Amfiteatro Griego con un gran espectaculo de luz y sonido y la eleccion de la Reina de la Vendimia (la chica mas linda de la provincia). Junto con nuestros amigos de Junin, vamos a ver todo el espectaculo desde un cerro cercano donde la vista es muy buena y las entradas gratuitas :)
No conocemos mejor lugar para vivir en el mundo que "la chacrita" de Jimena y Luis. Aire limpio, una casa rosada de adobe, una hamaca paraguaya, palmeras, soñidos de pajarritos por la mañana, una pequeña pileta, un campo de alfa alfa, caballos y dos anfitriones re simpaticos! Ahora mismo estamos ayudando a Luis a construir un corral redondo para que pueda practicar sus destreza criolla.

1 komentarz:

  1. Tak, Mendoza ma swój urok: zielony ogród na pustyni, piękne parki, drzewa, dookoła winnice, wspaniałe widoki Andów na horyzoncie. Zawsze z przyjemnością tam wracam. A przy okszji, ja mam taką swoją bazę na obrzeżach w Lujan de Cuyo. Sympatyczne miejsce znajomych prowadzących hotel dla andynistów.

    OdpowiedzUsuń