BLOG ANI I PIOTRKA. AKTUALNE RELACJE Z PODRÓŻY DLA RODZINY, PRZJACIÓŁ I WSZYSTKICH CIEKAWYCH ŚWIATA.

niedziela, 28 września 2008

WARSZAWA, "przygotowania/ preparativos"

Przygotowania do wyprawy trwaja... Poki co, niestety leze chora w lozku :( Nie moge jednak uwierzyc, ze wylot juz w ten czwartek!
...................................................................................................
Los preparativos a plena marcha... Lo malo es que me enferme :( No puedo creer que partimos ya el jueves!!

2 komentarze:

  1. ale Wam dobrze...aż Wam zazdroszczę, choć to takie paskudne uczucie.A to słońce, które codziennie Was podpieka wzbudza we mnie nieodparte pragnienie... A tu chmury i deszcz i jeszcze deszcz;) ale cieszę się, że Wam tam dobrze i z pewnością bardzo naukowo:)) ściskam Was , zawłaszcza Anię(wybacz Piotruś:))
    Czekam na dalsze opowieści:)
    Ania,na żołądek najlepszy sposób to 25ml spirytusu każdego dnia, mówię Ci,pewniak,sama sprawdziłam:)
    Bazyliszek z Wawelu

    OdpowiedzUsuń
  2. Czesc Bazylu! Dopiero teraz zauwazylam Twoj komentarz :/Z tym spirytusem tez probowalam ale niestety nie pomoglo. Trzeba bylo swoje przez tydzien po prostu odcierpiec...:( Sciskam Cie mocno!!

    OdpowiedzUsuń